Bułki z makiem

Ostatnimi czasy dość często sięgam po bułki własnej roboty. Eksperymentuję, dodaję coś, coś ujmuję i kombinuję ze smakami. Kilka pomysłów jeszcze w głowie, dwie ostatnie partie poszły do śmieci bo gniotki mi wyszły, ale te bułeczki gwarantuję - pyszności :) Doskonałe na poranne śniadaniowe kanapki :)

SKŁADNIKI:

320g g mąki pszennej 

320g ciemna/razowa mąka chlebowa 

40g masła (masło uprzednio rozpuścić w rondelku)

200 ml mleka

150 ml wody

2 łyżeczki cukru

7g drożdży suchych (14 g świeżych)

1 łyżeczka soli

1 jajko do posmarowania

mak, sezam, słonecznik

WYKONANIE:

Do miski włożyć wszystkie składniki , włącznie z rozpuszczonym masłem. Jeśli używam suchych drożdży po prostu je wsypuję. Jeśli świeżych - wkruszam do kubka, dodaję ok 30ml mleka ( z porcji przeznaczonej na ciasto) mieszam aż drożdże się rozpuszczą i wlewam do mąki.

 

Ciasto wyrabiam mikserem, ale można wymieszać a następnie wyrobić ręcznie. Jakby było za gęste dolać odrobinę wody.



Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 1godzinę.



Gdy ciasto wyrośnie wyjąć z naczynia na blat posypany mąką, chwilę wyrobić i podzielić na części. W zależności od tego jakiej wielkości bułki chcemy można podzielić na 8 - 12 kawałków.

 

Z każdej części zrobić kulkę, spłaszczyć ręką a potem zawinąć tak jakby w sakiewkę - czyli zwijać brzegi do środka, to nada więcej puszystości bułce.

 
 

Układać na blaszce łączeniem sakiewki do dołu. Spłaszczyć je potem ponownie i odstawić na kolejne 45 min do wyrośnięcia.



Jak bułki wyrosną posmarować je roztrzepanym jajkiem, posypać makiem lub innymi ziarnami.

 

Wstawić do rozgrzanego piekarnika, piec w temp 180st C ( z termoobiegiem) ok 15-20 min (aż zbrązowieją)







Gotowe. Pyszne bułeczki pół-razowe.... mniam, mniam...

SMACZNEGO