Ciorba de perisoare

Drodzy moi - wybaczcie, że nie zaglądam tak często jakbym chciała. Niestety brakuje mi czasu na gotowanie i nowości. Mam nadzieję, że niedługo moje życie nabierze spokojniejszych tonów i będę mogła powrócić do barwnego życia kucharskiego....

A dziś będzie z cyklu ''przepisy zagubione'' - czyli gdzieś , kiedyś coś ugotowałam, zgubiłam przepis, znalazłam przepis, nie wiem gdzie są zdjęcia itd...Udało mi się odnaleźć przepis i część zdjęć, tylko tych końcowych nie ma ;/ Nic... następnym razem :)
Ciorba de perisoare czyli nic innego jak Zupa Klopsowa :)

Gotowałam na życzenie koleżanki z pracy, która wysłała mi przepis w języku... rumuńskim.... z dopiskiem: ''dasz radę''...

Google translate i trochę internetowego grzebania i powstała moja wersja, ponoć ok - mogłaby być bardziej słona i pikantna... więc dodawajcie według smaku.


SKŁADNIKI:

Zupa wywar:
3-4 marchewki
rzepa (około 100 g)
1 pietruszka
kawałek selera
1 mała cebula (50 g)
1 łyżka oleju
2 udka (lub 2 żeberka wieprzowe - wtedy wywar gotuje się dłużej)
1 kostka rosołowa + ewentualnie przyprawa typu Kucharek (wedle gustów smakowych)
1/2 łyżeczki pieprzu
1 mała zielona papryka
2 pomidory
sok z cytryny (ok 1/2 cytryny- do smaku)

Klopsy:
500 g mielonego mięsa
1 średnia cebula (starta lub drobno poszatkowana)
120 g ryż (użyłam ryżu basmati)
1/2 łyżeczki przyprawy typu kucharek
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżka mąki
2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 jajka


WYKONANIE:

1. Marchew, pietruszkę i rzepę zetrzeć na tartce. Seler i cebule drobno posiekać.



2. Podsmażyć na łyżce oleju. Wrzucić udka i chwilę obsmażać z warzywami.
Zalać goracą wodą (ok 2 litry ). Dodać kostke rosołową i pieprz. Przykryć i gotować ok 15 min na małym ogniu.



3. Pomidory drobno posiekać, paprykę pokroić w drobne paski lub kostkę. Dorzucić do wywaru. Gotować kolejne 15-20 min po czym wyjąć udka z wywaru.



4. W misce wymieszać wszystkie składniki na KLOPSY i dobrze wyrobić.



5. Ukształtować małe kulki i wrzucać na gotujący się wywar.



6. Wrzucać klopsiki w różne miejsca co chwilę mieszając, by nie były wszystkie stłoczone w jednym miejscu i się nie pozlepiały. Gotować jeszcze około 10 min gdy pulpety wypłyną na wierzch.

7. Gdy zupa lekko ostygnie dodać do niej sok z cytryny (zakwasić wedle gustów smakowych, ja daję sok z więcej niż połowy średniej wielkości cytryny)



Podawać zupę zaprawioną kwaśną śmietaną i posypaną natką pietruszki


Smacznego

Komentarze

Popularne posty